Pierwsza noc pod namiotami minęła spokojnie. Gdzieniegdzie chrapanie trochę przeszkadzało niechrapiącym, ale nikt za mocno się nie skarżył
. Dzień rozpoczęliśmy pysznym śniadankiem. Po śniadaniu rozpoczęły się zajęcia. Na pierwszy ogień szkolenie ze znajomości map! Nauczyliśmy się „czytać” mapę Polski na przykładzie atlasu samochodowego. Uczestnicy z ogromnym zainteresowaniem i zaangażowaniem uczyli się jak znaleźć daną miejscowość, co to legenda i gdzie jest północ. Następnie nauczyliśmy się jak odnaleźć północ za pomocą kompasu i jak zgodnie z tym ustawiać mapę. Najtrudniej było z azymutem…ale mamy jeszcze następne spotkania-damy radę
. Po smacznym obiadku, uczestnicy poznali bardzo dużo nowych sprzętów. Przede wszystkim omówiliśmy skład podstawowej apteczki, co powinno się w niej znaleźć?! Wiemy już, że każdy musi mieć w niej mały zapas swoich tabletek. Wszyscy otrzymali małe apteczki pierwszej pomocy. Omówiliśmy zestaw survivalowy, który każdy uczestnik otrzymał. Poznaliśmy budowę i zasadę działania latarek czołowych, oraz światła chemicznego, które uczestnicy także otrzymali. Uczestnicy o mniejszym potencjale otrzymali specjalne gwizdki alarmowe, w których przechowywane są ich dane, w razie gdyby się zgubili. Najwięcej uwagi pochłonęły lornetki i radiostacje. Ich obsługa i treningowe używanie dało dużo radości i dumy
Nie można pominąć podczas survivalu uzdatniania wody za pomocą specjalnych tabletek, oraz sucharów wojskowych! Na koniec dowiedzieliśmy się, że radio może działać nie tylko na prąd?! Po zajęciach udaliśmy się nad rzekę Wartę, gdzie po przeszkoleniu jak bezpiecznie przebywać nad wodą, zażywać kąpieli słonecznych, wchodzić do wody i kąpać się. Większość uczestników skorzystała z możliwości wejścia do wody
. Tak zastał nas wieczór i kolejna przygoda noclegu pod namiotem. Wcześniej jednak kolacja przy ognisku i kiełbaski
m
„Zadanie współfinansowane z budżetu Samorządu Województwa Łódzkiego”
>>>więcej<<<https://www.lodzkie.pl/